[L] Przewodnik po Terminach Malarskich

Laserunki...[2] Te smaki pozostają na obrazach przedostatnie. Co okazuje się ostatnie, niech więc będzie zagadką. Ale znów potrzeba inspiracji. Na sztaludze nie ma nic. Nawet podobrazia. Gdyby nazbierać ogromne ilości szafirków, a następnie wsypać je do linii[6] wyznaczonej wymogami land art'u[1], dla dzieła na podobraziu z małej części tej zaoranej działki, zupełnie niedaleko stąd, byłby to lazur[4] w stylu low key[7], który być może okazałby się tą poszukiwaną inspiracją do następnego malowidła. Dlatego, że oczywista nietrwałość takiego dzieła narysowanego szafirkami w zaoranej ziemi ewidentnie zachęca do przeniesienia się do pracowni, gdzie będzie można coś wytworzyć na dobrze zagruntowanym płótnie, a ono przetrwa. Pracować będzie można bardzo spokojnie, a z pomocą malstoka[3] — malować dokładnie. Linie narysowane szafirkami przywołują w pamięci luminizm[8]; a jakby zrobić dzieło linearystyczne? Czy lepiej powiedzieć, że linearne[5]? Konturowe jest na K, więc nie można tutaj tak powiedzieć.