Moje malarstwo jest prawdziwe i poważne, tzn. zdecydowałam się malować na stałe nie tylko z powodu takich moich własnych marzeń w młodości, ale dlatego, że moje obrazy były dobrze odbierane w czasie studiów na Akademii Sztuk Pięknych. Otrzymałam z malarstwa dwie profesorskie pochwały: po pierwszym semestrze (zwyczajowo przegląd komisyjny), a potem na koniec studiów. Obie zostały wpisane do mojego indeksu. Pozostają do wglądu, gdyby ktoś sobie życzył. Pracę magisterską z konserwacji malarstwa obroniłam w 1997 roku.
Przeczytaj więcej, jeśli chcesz…

Pejzaże to wdzięczny temat na prezent dla mieszkańców dużych miast…
Galeria Pejzaży

Kwiaty we wnętrzach, to rzecz na ekskluzywny prezent z okazji bardzo ważnych życiowych wydarzeń…
Galeria Kwiatów we Wnętrzach

Weduty, czyli pejzaże miejskie nie zawsze dotyczą skomplikowanej zabytkowej architektury, ale takie jest co do nich pierwsze oczekiwanie…
Galeria Wedut

Kolory niebiesko‑zielone, zwyczajowo zaliczane do chłodnych, wcale nie ustępują barwom ciepłym…
Galeria Gwaszy
w Kolorach Zimnych

Galeria Gwaszy
w Kolorach Ciepłych

Galeria z Obrazami o Wsi
Rzeki, Morza, Jeziora, Kałuże
Galeria Gwaszy o Kwiatach w Ogrodach
Obrazy o Skomplikowanych Tytułach
Gwasze Jasne
Gwasze Bardziej Różowe
Gwasze z Kościołami
Gwasze w Większym Stopniu Abstrakcyjne
Gwasze o Drodze
Kompozycje Polne
W Większym Stopniu Widoki
Gwasze Niebieskie
Coś Jeszcze Innego
Gwasze Filozoficzne
Gwasze Dobre na Prezent
Galeria Obrazów Ryzykownych
Uczciwość i powaga mojego malarstwa polega m. in. na tym, że:
- Jest wzmocnione moimi własnymi przemyśleniami teoretycznymi na temat takiej twórczości, czego wyniki widać w niektórych moich tekstach. Mogłam pójść w tym kierunku, ponieważ na 4. roku studiów na ASP otrzymałam ocenę 5.5 za mój krótki tekst z przedmiotu teoria sztuki, który niestety gdzieś mi przepadł.
- Jest umocowane moim prawdziwym życiem, tzn. zdarzeniami w życiu, które sprawiły, że obrazy są akurat takie, a nie inne. Metoda wzięta w pewnym sensie z… aikido, które w młodości próbowałam ćwiczyć, gdyż nieprawdopodobnie mi się podobało, ale nie mogłam kontynuować po kontuzji barku. Metoda ta polega na tym, żeby akceptować siłę przeciwnika, a nie mocować się z nią. Jeśli przykładowo moim za silnym dla mnie przeciwnikiem okazało się więc to, że nie miałam możliwości, aby ćwiczyć warsztat portrecisty, nie upierałam się, żeby nim zostać, tylko zdecydowałam się na pejzaże, kwiaty i weduty.
- Jest także dekoracyjne, a ja nie ukrywam tego. Moje prace malarskie dostępne są dla osób, które twierdzą, że nie znają się na malarstwie, ale także dla zainteresowanych malarstwem. Dla drugich zamieściłam w moim autorskim, internetowym kursie malarstwa dla początkujących katalog z mojej indywidualnej wystawy malarstwa w 2002 roku w Warszawie. Tam można przeczytać notatkę profesorską o moich obrazach.